Wisłą od Sandomierza 21-22-23 maj 2021

[rawa]

Pięknie się czyta i ogląda, wspaniała przygoda.
Jestem pod wrażeniem zdjęć, miejsc i opisów.
Szczerze gratuluję wycieczki i mocno wzdycham

[Maga]

Tak patrzę na te foty z 1 dnia płynięcia i chyba pierwszy raz widzę Łysego w kamizelce...

[Ra$]

I dobrze że miał, nigdy nic nie wiadomo a w 5 metrach wody to już utopić się można.

[Włodek]

Gdyby policzyć to tak naprawdę mieliśmy realnie 2 dni pływania ale rozłożone na 3 ( 1/2 + 1 + 1/2 )

[Łysy]

Spływ faktycznie okazał się wyjątkowo udany. Pomimo chwilowych obaw związanych ze stanem rzeki wszystko poszło po naszej myśli. Nawet pogoda wyjątkowo postanowiła tym razem nas oszczędzić. Były co prawda chwilowe załamania, niemniej nie były one na tyle uciążliwe, aby w jakikolwiek sposób pokrzyżować nasze plany. Sama rzeka na tym fragmencie jest wyjątkowo malownicza. Pomimo, że mieszkam praktycznie nad Wisłą, dodatkowo najczęściej preferuję mniejsze rzeki, to jednak ten odcinek zrobił na mnie spore wrażenie. Dopełnieniem wszystkiego było miłe towarzystwo i wieczorne rozmowy o wszystkim i o niczym przy ognisku.
Kamizelkę rzeczywiście rzadko zdarza mi się zabierać, w tym przypadku jednak rozsądek wziął górę nad wygodą. Nie chodziło nawet o głębokość rzeki, w końcu tak samo można się utopić na pięciu, jak i na dwóch metrach. Jednak nurt tego dnia był na tyle silny, że w razie "W" wszelka pomoc mogła okazać się bezcenna.

Jeszcze tu wrócę. Wrócimy?

Ja bardzo chętnie. Jeszcze trochę Wisły do przepłynięcia zostało

[miandas]

i ja już troszkę Wisły nadgryzłem ale bardziej na północ. tym bardziej z ciekawością zapoznaję się z takimi relacjami, jak Wasza.
Pozostaje przejść od słów do czynów

cieszę się, że się Wam wszystko udało

[Jacko]

Dopełnieniem wszystkiego było miłe towarzystwo

Trafione w punkt .
Poczekaj chwilkę niech się rozkręcę Kudłaty

Gdyby policzyć to tak naprawdę mieliśmy realnie 2 dni pływania ale rozłożone na 3 ( 1/2 + 1 + 1/2 )

Trzeba było dłużej siedzieć po nocach i gaworzyć i spać do południa

[Strażowy]

Fajna ekipa, świetna przygoda , klimat na fotach - bravo Wy ...mam nadzieję że któregoś razu będę mógł dołączyć

[Włodek]

... Trzeba było dłużej siedzieć po nocach i gaworzyć i spać do południa

Tryb dobowy i przebiegi trzeba było dostosować do przedszkolnego.

[maciej66]

Co można poradzić. Taki mamy klimat.