Wisłą od Sandomierza 21-22-23 maj 2021

Ostatnio byłem... albo: kiedyś byłem...
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1088
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 409 razy
Podziekowano: 439 razy

Wisłą od Sandomierza 21-22-23 maj 2021

Post autor: Włodek »

Czwartek 20.05
Jacko, Łysy, Włodek - spotykamy się na przystani MOSiR w Sandomierzu.
Ośrodek nie jest tani, przeznaczony bardziej dla statków, łodzi, jachtów, mniej dla kajakarzy.
0101.JPG
Przeważają trawniki z młodymi drzewkami oraz spacerowe alejki wybrukowane granitowa kostką.
Sporo tu motocykli, rowerzystów i pieszych, spotykać można turystyczne melexy.
Namioty rozbijamy pod ścianą , auta odstawiamy na parking pod centrum handlowym.
0102.jpg
Poziom wody jest wysoki , woda zalewa część ośrodka, szybki rzeczny nurt robi na nas wrażenie.
Pojawiają się Tomek z Gosią, to sandomierscy znajomi, spędzamy wspólny wieczór ze wspólną kolacją.
Towarzyszy nam załoga drewnianej galary: Kasia z Pińczowa i Zygmunt "Setka" z Niepołomic.
Tomek sugeruje rzekę Łęg jako wariant awaryjny, decyzję podejmiemy rano zależnie od poziomu Wisły.
Noc działa kojąco.
0103.jpg
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1088
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 409 razy
Podziekowano: 439 razy

Re: Wisłą od Sandomierza 21-22-23 maj 2021

Post autor: Włodek »

Piątek 21.05
Spadkowa tendencja poziomu wody, podtrzymujemy decyzję płynięcia Wisłą.
Jedno z aut odstawiamy do Józefowa (n.Wisłą), na wodę z konieczności schodzimy o 13.00.
Towarzyszy nam słoneczna panorama Sandomierza.
001.JPG
Pogoda sprzyja, nie ma wiatru, rzeka szeroka, nurt szybki, wiry, wykwity, wały wodne, .. oswajamy się.
002.JPG
Mijamy 2 mosty i Góry Pieprzowe, ..
003.JPG
004.JPG
005.JPG
C.D.N.
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1088
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 409 razy
Podziekowano: 439 razy

Re: Wisłą od Sandomierza 21-22-23 maj 2021

Post autor: Włodek »

Po 11km dopływamy do ujścia Sanu, po charakterystycznej trójkątnej wydmie nie ma ani śladu .
Na lewym brzegu dostrzegamy wiatę, korzystamy z okazji, przerwa na przekąskę.
005i.JPG
Dalej nic się nie dzieje, cały czas tak samo, szeroko i szybko.
006.JPG
006i.JPG
007.JPG
Zawichost, zatoczka, w niej koparki, barka i łódź, wpływamy aby rozprostować się i posilić.
008.JPG
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1088
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 409 razy
Podziekowano: 439 razy

Re: Wisłą od Sandomierza 21-22-23 maj 2021

Post autor: Włodek »

Woda niesie szybko, niebawem na prawym brzegu malownicze wapienne urwiska.
009.JPG
Na horyzoncie słupy linii wysokiego napięcia, dalej okazały most, to Annopol.
010.JPG
W Annopolu kolejna biel kamiennych ścian.
011.JPG
Rozglądamy się za miejscem na biwak, sprawdzamy brzegi przed mostem .. nic.
Za mostem kolejno przepływamy od brzegu do brzegu aby niczego nie przegapić.
2km za mostem .. bingo !.
013.JPG
Wyspa z łachą piachu, dobijamy, wysoka trawa, suche drewno na ognisko, .. w to nam graj.
Rozstawiamy namioty, kolacja, ognisko, kiełbaski, piwko, wszystko co dziś do szczęścia potrzebne.
014.JPG
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1088
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 409 razy
Podziekowano: 439 razy

Re: Wisłą od Sandomierza 21-22-23 maj 2021

Post autor: Włodek »

015.JPG
Awatar użytkownika
Włodek
Posty: 1088
Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
Lokalizacja: Siedlce
moja flota: Canoe Wichita (prospector)
Dziękował(a):: 409 razy
Podziekowano: 439 razy

Re: Wisłą od Sandomierza 21-22-23 maj 2021

Post autor: Włodek »

Sobota 22.05
Pobudka, słoneczko, kawa, kefir, śniadanko, zwijamy się, .. ktoś płynie, to Maga, od teraz w komplecie.
201.JPG
Awatar użytkownika
Jacko
Posty: 47
Rejestracja: 14 mar 2021, 18:06
Lokalizacja: Lublin
moja flota: Skorpio-kajak
Podziekowano: 4 razy

Re: Wisłą od Sandomierza 21-22-23 maj 2021

Post autor: Jacko »

Włodek rozpędziłem się z czytaniem :) a tu koniec...
Awatar użytkownika
Maga
Posty: 291
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:38
Lokalizacja: Lublin
moja flota: Helios 2 (Gumotex)
Dagger Katana 10.4
Dziękował(a):: 182 razy
Podziekowano: 216 razy
Kontakt:

Re: Wisłą od Sandomierza 21-22-23 maj 2021

Post autor: Maga »

To może teraz ja.
Dołączyłam dopiero w sobotę rano. Zwodowałam się ok. kilometr za mostem w Annopolu, mając za zadanie znaleźć po lewej stronie wysepkę, na której biwakowali koledzy. Malownicze kolory łódek widać było już z daleka.
Nie można było nie zauważyć.
Obrazek

Odtąd płyniemy już razem. Wisła ma ponad 4,5 metra, ale poprzedniego dnia miała powyżej 5 metrów
i niosła wspaniale, jak mi opowiedziano. Teraz już znacznie wolniej.
Obrazek

Kilometry mijają nie wiadomo kiedy. Robimy sobie odpoczynek na wyspie. Ta chyba należy do bobrów.
Obrazek

Piaseczek zachęca do wylegiwania się. I oczywiście małego co nieco.
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Niedługo potem przepływamy obok kamieniołomu, obecnie już nieczynnego, Kaliszany.
To niezwykle malownicze miejsce nad Wisłą, z którego rozciąga się ładny widok na dolinę rzeki.
Obrazek

Obrazek

A tu już pałacyk-restauracja w Piotrawinie. W tle widać sanktuarium św. Stanisława, czyli najstarszą parafię w diecezji lubelskiej.
Obrazek

Trzej muszkieterowie na wodzie.
Obrazek

Powoli na horyzoncie zaczyna majaczyć most w Kamieniu. To most drogowy na 333 kilometrze Wisły w ciągu drogi wojewódzkiej pomiędzy miejscowościami Kamień w województwie lubelskim i Solec nad Wisłą w województwie mazowieckim.
Most łączy Lubelszczyznę z Mazowszem i Świętokrzyskiem. Został oddany do użytku w październiku 2015 r.
Płynęłam tędy w 2012 r, kiedy jeszcze był w fazie budowy.
Obrazek

Ciekawostka. Poprzedni most w tym miejscu był oddany do użytku 5 lipca 1939 roku, jako jeden z 8 półstałych mostów operacyjnych wybudowanych na zlecenie Ministerstwa Spraw Wojskowych przez Ministerstwo Komunikacji. Miał 1096 m długości, składał się z czterech przęseł żeglownych zbudowanych z blachownic o długości 34 m oraz 60 przęseł ze stalowych dwuteowych belek o długości 16 m. Na tej konstrukcji spoczywały belki poprzeczne i drewniany pomost. Most był dwukierunkowy - jezdnia miała 6 m szerokości, chodniki po 0,5 m. Od 4 września 1939 roku most wchodził w skład południowego odcinka obronnego. W wyniku walk prowadzonych z Niemcami na zachodnim przedmościu, został wysadzony 11 września 1939 roku przez wycofujące się Wojsko Polskie. Odbudowę mostu planowano od zakończenia II wojny światowej, co udało się dopiero teraz...

Obrazek

Gonią nas chmury. Zaczynam słyszeć spiskowe teorie co do mojej osoby. Podobno zaczyna padać, gdy się pojawiam.
Zarządzam postój w miejscowości Kłudzie, gdzie kiedyś była przeprawa promowa.
Zanim dopłyniemy do brzegu, musimy zmierzyć się z silnym nurtem pchającym nas na betonowe płyty ułożone w poprzek rzeki (pozostałości po moście wojskowym).
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy rzece znajduje się tablica ukazująca skalę powodzi w 2010 r.
Okoliczne wsie bardzo wówczas ucierpiały, zwłaszcza Wilków koło Kazimierza Dolnego.
Obrazek

Zaczyna lać. Na szczęście możemy to przeczekać pod wiatą.
Początkowo mamy towarzystwo miejscowych piwożłopów, ale wkrótce nas opuszczają.
Obrazek

foto Łysy:
Obrazek

Obrazek

Leje i leje. Ale prognozy są w miarę optymistyczne - czeka nas co najmniej dwie godziny bez deszczu,
trzeba zatem zewrzeć szeregi i ruszać w drogę.

Foto Łysy:
Obrazek

Prognozy się sprawdzają, ulewa zmienia się w kropienie, a to w mżawkę, potem opad ustępuje.
Można cieszyć się pięknym spokojem wody.
Obrazek

Mijamy ptasią wyspę. Odgłosy tutejszych mew będziemy słyszeć przez pół nocy.
Obrazek

Choć można by jeszcze z godzinę płynąć, decydujemy się znaleźć miejsce na biwak.
W pobliżu Kazimierza może być sporo ludzi, których należy unikać, poza tym, kończy się okno pogodowe.
Wypatrzyłam ładny brzeg po lewej stronie. Łysy wysiada i idzie sprawdzić. Zostajemy.
Obrazek

Obrazek

Można zająć się rozpalaniem ogniska.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ale chmury krążą złowrogo nad głowami. Trzeba się będzie schować do "świetlicy" w namiocie Włodka.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Humory dopisują, śmiania, że brzuchy bolą. Po ustaniu deszczu wracamy na chwilę do ogniska, a potem spać.
W nocy słyszę krążącego zwierza. Po "szczekaniu" rozpoznaję lisa i decyduję się wyjść z namiotu.
Lis ucieka, pozostawiając charakterystyczny zapach. Chyba niczego u nas ciekawego nie znalazł. Jest 3 nocy, zaczynają hałasować ptaki.
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.
Awatar użytkownika
Maga
Posty: 291
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:38
Lokalizacja: Lublin
moja flota: Helios 2 (Gumotex)
Dagger Katana 10.4
Dziękował(a):: 182 razy
Podziekowano: 216 razy
Kontakt:

Re: Wisłą od Sandomierza 21-22-23 maj 2021

Post autor: Maga »

Niedziela 23.05

Niedzielny poranek zaczyna się po 6 krakaniem wrony. I zalewa nas słońce. Woda szybko opada.
Obrazek

Po śniadaniu ruszamy. Na wodzie jest dość gorąco. Mijamy zamek w Janowcu.
Obrazek

I młyn w Mięćmierzu.
Obrazek

Oraz Skarpę Dobrską, która również oferuje ładny punkt widokowy na Wisłę.
Obrazek

Blisko Kazimierz, bo pojawia się stateczek. Celyna!
Obrazek

I widać Kazimierz Dolny. Dziś niedziela, na pewno jest sporo ludzi.
Obrazek

Gdy tylko pojawiamy się przy brzegu, podjeżdża do nas na rowerze kapitan portu... Decydujemy się tu zatrzymać. Opłata za postój - 1 zł za godzinę od kajaka. Wyrzucenie śmieci do portowego kosza - mały worek 3 zł, duży - 6 zł. Toaleta - 2 zł. Płacimy za postój, resztę załatwimy we własnym zakresie. I ruszamy "w miasto".
Foto Łysy:
Obrazek
Foto Łysy:
Obrazek

Nasi panowie wyglądają na tym foto jak amerykańscy twardziele na wycieczce w latach 70.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Włodek przyznaje się, że jeszcze nigdy nie jadł kebaba. My zaś z Łysym rozpoczęliśmy po Omulwi nową świecką tradycję - na spływie kebab obowiązkowy. A w Kazimierzu podobno najlepsze są przy pekaesie u Turka.
Foto Łysy:
Obrazek

No i jeszcze na piweczko.
Obrazek

Wracamy na przystań i ruszamy dalej. Mijamy charakterystyczne widoki Kazimierza.
Obrazek

Znów pojawiają się ciemne chmury. Decydujemy się dopłynąć do Puław i tam zakończyć spływ.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Most przed Puławami.
Obrazek

I Puławy.
Obrazek

Dopływamy do brzegu zaraz za portem przy restauracji Tawerna (mają dobre placki ziemniaczane, ale to wiem z innej okazji). Oczywiście zaczyna lać!!!
Obrazek

Obrazek

Pamiątkowe foto, pakowanie bagaży w strugach deszczu i kierunek na Józefów nad Wisłą, gdzie się rozstajemy.
Wisła przeurocza, tafla wody nieskalana, nurt szybki, wiatr w plecy. Jeszcze tu wrócę. Wrócimy?
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.
Awatar użytkownika
Ra$
Posty: 913
Rejestracja: 17 gru 2020, 15:30
Lokalizacja: Kraków
moja flota: Canoe, żagle i inne pływadła
Dziękował(a):: 424 razy
Podziekowano: 167 razy

Re: Wisłą od Sandomierza 21-22-23 maj 2021

Post autor: Ra$ »

No i co mam powiedzieć? Że znowu mi żal? Może inaczej: kamizelka w "moim" kamuflażu, spodnie w "moim" kamuflażu (Łysy), miejsca biwakowe piękne. Pasował bym :)
ODPOWIEDZ