Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)
- Włodek
- Posty: 957
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 361 razy
- Podziekowano: 383 razy
Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)
PROLOG
Ra$ wespół z Łysym, swoją ostatnią wyprawą, zaszczepili we mnie chęć na lokalnie najbliższą rzekę .
Mieszkam na obrzeżach Siedlec a nieopodal mam rzeczkę o nazwie Muchawka.
Rzeczka jest dopływem Liwca który jak wiadomo wpada do Bugu
W latach 70-tych miasto wykorzystało ją do urządzenia miejskiego zalewu.
Główny jej nurt przepływa tuż obok zalewowej tafli ale rozdziela je grobla.
Wiele lat temu Romek namówił mnie na opłynięcie zalewu głównym nurtem, pod prąd, na desce surfingowej.
Jako osoba przyjezdna nie wiedziałem że tuż obok zalewu przepływa taka "Dzika Amazonka".
Zapałałem chęcią poznania jej na dłuższym spływowym dystansie.
Zapytałem Romka czy popłynie ze mną w sobotę lub czy zbierze mnie z mety, obiecał że zwiezie bo Muchawką już płynął.
Wieczorem zajrzałem do netu żeby dowiedzieć się czegoś o rzeczce a tu :
- Romek jako kilkukrotny organizator spływów Muchawką
- Romek jako organizator akcji sprzątania Muchawki
- Romek jako organizator zasiedlania Bobrów na Muchawce
- Romek jako organizator zimowego dokarmiania bobrów
- Romek jako propagator Muchawki w ogólnopolskim plebiscycie rzek
- Muchawką trzecią plebiscytowa rzeką roku 2014
Aktywność godna pochwały.
Po rowerowym rekonesansie wytypowałem Wólkę Wołyniecką jako miejsce startu. CDN
Ra$ wespół z Łysym, swoją ostatnią wyprawą, zaszczepili we mnie chęć na lokalnie najbliższą rzekę .
Mieszkam na obrzeżach Siedlec a nieopodal mam rzeczkę o nazwie Muchawka.
Rzeczka jest dopływem Liwca który jak wiadomo wpada do Bugu
W latach 70-tych miasto wykorzystało ją do urządzenia miejskiego zalewu.
Główny jej nurt przepływa tuż obok zalewowej tafli ale rozdziela je grobla.
Wiele lat temu Romek namówił mnie na opłynięcie zalewu głównym nurtem, pod prąd, na desce surfingowej.
Jako osoba przyjezdna nie wiedziałem że tuż obok zalewu przepływa taka "Dzika Amazonka".
Zapałałem chęcią poznania jej na dłuższym spływowym dystansie.
Zapytałem Romka czy popłynie ze mną w sobotę lub czy zbierze mnie z mety, obiecał że zwiezie bo Muchawką już płynął.
Wieczorem zajrzałem do netu żeby dowiedzieć się czegoś o rzeczce a tu :
- Romek jako kilkukrotny organizator spływów Muchawką
- Romek jako organizator akcji sprzątania Muchawki
- Romek jako organizator zasiedlania Bobrów na Muchawce
- Romek jako organizator zimowego dokarmiania bobrów
- Romek jako propagator Muchawki w ogólnopolskim plebiscycie rzek
- Muchawką trzecią plebiscytowa rzeką roku 2014
Aktywność godna pochwały.
Po rowerowym rekonesansie wytypowałem Wólkę Wołyniecką jako miejsce startu. CDN
- Włodek
- Posty: 957
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 361 razy
- Podziekowano: 383 razy
Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)
Nazajutrz - Żur, Trzciny, Buraki, Kapusta i Chrzan
Sobota - start z Wólki Wołynieckiej [odległość od domu 4km (w linii prostej 3km)]. Obok mostku na Muchawce przybyło od wczoraj: 6 puszek po piwie + folia ze zgrzewki.
Pogoda dopisuje, woda czysta, w niej bogactwo butelek i puszek.
Stan wysoki, cała dolina zalana, bogata roślinność zakrywa rozlewisko. Nagle blisko strzał karabinowy, .. z ambony ?, .. kolejne .., aha - obok wojskowy teren ćwiczeń .. oraz rezerwat
Niebawem pierwszy żur (kożuch rzęsy grubości 10-15cm), trudno się przebić, zapach .. hmm. Płynę cicho, jeżeli nie muszę nie wyjmuję wiosła z wody (taka technika).
Wtem obok popłoch, zbudziłem sarnę śpiącą w trzcinach.
Spłoszona sadzi wielkie susy, chlupie racicami, .. z oddali szczeka na mnie pyskując.
Potem kolejny dywan zielonego żuru o specyficznym zapachu.
Po lewej długo ciągnie się ogrodzenie okalającego połać lasu, to teren z czerpniami wody dla miasta.
Zbliżam się do Rakowca i mostu 1. Most 1, w nim jaz, dzięki wysokiej wodzie spływam niski próg. CDN
Sobota - start z Wólki Wołynieckiej [odległość od domu 4km (w linii prostej 3km)]. Obok mostku na Muchawce przybyło od wczoraj: 6 puszek po piwie + folia ze zgrzewki.
Pogoda dopisuje, woda czysta, w niej bogactwo butelek i puszek.
Stan wysoki, cała dolina zalana, bogata roślinność zakrywa rozlewisko. Nagle blisko strzał karabinowy, .. z ambony ?, .. kolejne .., aha - obok wojskowy teren ćwiczeń .. oraz rezerwat
Niebawem pierwszy żur (kożuch rzęsy grubości 10-15cm), trudno się przebić, zapach .. hmm. Płynę cicho, jeżeli nie muszę nie wyjmuję wiosła z wody (taka technika).
Wtem obok popłoch, zbudziłem sarnę śpiącą w trzcinach.
Spłoszona sadzi wielkie susy, chlupie racicami, .. z oddali szczeka na mnie pyskując.
Potem kolejny dywan zielonego żuru o specyficznym zapachu.
Po lewej długo ciągnie się ogrodzenie okalającego połać lasu, to teren z czerpniami wody dla miasta.
Zbliżam się do Rakowca i mostu 1. Most 1, w nim jaz, dzięki wysokiej wodzie spływam niski próg. CDN
- Włodek
- Posty: 957
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 361 razy
- Podziekowano: 383 razy
Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)
Za mostem kolejny zielony żur.
Na osłodę krzak pełen czerwonych owoców.
O ! - zwałka !
Najpierw trzeba wpłynąć do jej środka
Potem dopiero na zewnątrz.
CDN- Włodek
- Posty: 957
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 361 razy
- Podziekowano: 383 razy
Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)
Potem dopiero na zewnątrz
Most 2 - obwodnica miasta.
Pod mostem można odpocząć i sycić się sztuką, .. aż chce się zamieszkać.
Za mostem kolejne krzesło, stoi nie bez powodu (niebawem będę żałował że nie usiadłem).
Widać budynki odległe od mojego domu nie dalej niż 400m.
- Włodek
- Posty: 957
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 361 razy
- Podziekowano: 383 razy
Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021 (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)
Zaczęło się ! .. żałuję że nie odpocząłem na krzesełkach.
buraki, kapusta i chrzan.
Rzeka coraz bardziej zarośnięta.
Nieliczne miejsca z otwartym lustrem wody.
Warzywniak ! - - Włodek
- Posty: 957
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 361 razy
- Podziekowano: 383 razy
Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)
Kolejne buraki kapusta i chrzan - warzywniak większy od poprzedniego.
W gęstwinie sitowia.
Urozmaicenie, rosochaty pniak.
Druga zwałka - tuż przed 3 mostem.
- Włodek
- Posty: 957
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 361 razy
- Podziekowano: 383 razy
Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)
Most 3
Kolejny warzywniak Trzciny
Za mostem, ładnie przez 30m
dalej jeszcze trochę wody dla zmyłki.
Kolejny warzywniak Trzciny
- Włodek
- Posty: 957
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 361 razy
- Podziekowano: 383 razy
Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021 (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)
Kolejne trzciny
nieprzebrane trzciny
Nieprzebyte trzciny
Wytęż wzrok - znajdź wśród trzcin kanu
Ściana trzcin
- Włodek
- Posty: 957
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 361 razy
- Podziekowano: 383 razy
Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021 (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)
Ściana trzcin nie do przebicia - rezygnuję.
Jest ok. godz. 15.30 - dzwonię po Romka.
Mam 15-20m od podstawy grobli oddzielającej mnie od zalewu.
Nad trzcinami widzę "półsylwetki" spacerowiczów, biegaczy i rowerzystów.
Czekam, .. pojawia się Romek, ma wodery i umówioną linę.
Dzięki jego pomocy udaje się dociągnąć mnie i kanadyjkę do grobli.
Potem hyc przez groblę, hyc do zalewu i chlup chlup na drugi brzeg.
Romkową Toyotą pyrrrrr pyrrrrr po moje autko.
Niebawem jestem w domu, .. prysznic, schłodzone piwo i inne przyjemności.
Kanadyjka zostaje do rana na dachu autka, to pretekst, czy jutro popłynę ?, nie wiem.
Plan zakładał w 1 dzień dopłynięcie do Liwca i Liwcem do miejscowości Niwiski (ok. 20km).
Wyszło jak wyszło, rzeka mnie nie przepuściła, zobaczymy co dalej.
Przepłynąłem w linii prostej zaledwie ok. 4km (mosty oddalone są od siebie po ok. 1 km).
Ile rzeka zakrętami nawinęła kilometrów nie wiem, sądzę że 2-3 razy tyle.
Jeżeli w niedzielę będę kontynuował to zacznę od starego młyna i mostu tuż za zalewem.
CDN
Jest ok. godz. 15.30 - dzwonię po Romka.
Mam 15-20m od podstawy grobli oddzielającej mnie od zalewu.
Nad trzcinami widzę "półsylwetki" spacerowiczów, biegaczy i rowerzystów.
Czekam, .. pojawia się Romek, ma wodery i umówioną linę.
Dzięki jego pomocy udaje się dociągnąć mnie i kanadyjkę do grobli.
Potem hyc przez groblę, hyc do zalewu i chlup chlup na drugi brzeg.
Romkową Toyotą pyrrrrr pyrrrrr po moje autko.
Niebawem jestem w domu, .. prysznic, schłodzone piwo i inne przyjemności.
Kanadyjka zostaje do rana na dachu autka, to pretekst, czy jutro popłynę ?, nie wiem.
Plan zakładał w 1 dzień dopłynięcie do Liwca i Liwcem do miejscowości Niwiski (ok. 20km).
Wyszło jak wyszło, rzeka mnie nie przepuściła, zobaczymy co dalej.
Przepłynąłem w linii prostej zaledwie ok. 4km (mosty oddalone są od siebie po ok. 1 km).
Ile rzeka zakrętami nawinęła kilometrów nie wiem, sądzę że 2-3 razy tyle.
Jeżeli w niedzielę będę kontynuował to zacznę od starego młyna i mostu tuż za zalewem.
CDN
- Włodek
- Posty: 957
- Rejestracja: 21 gru 2020, 01:10
- Lokalizacja: Siedlce
- moja flota: Canoe Wichita (prospector)
- Dziękował(a):: 361 razy
- Podziekowano: 383 razy
Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)
Żur, Trzciny, Buraki, Kapusta i Chrzan - u źródeł Amazonki ?.
Niedziela 05.09.2021.
Dobrze że canoe zostało na dachu - postanawiam płynąć dalej.
Przygotowuję rower bo nie chcę nikogo fatygować z transportem.
Trochę trwa zanim składak znajdzie się wewnątrz bagażnika.
Na wodę schodzę chyba 13.30-14.00 Zwiedzam otoczenie starego młyna. Sprawdzam rzekę w kierunku zalewu. Most 4 Pod mostem
Niedziela 05.09.2021.
Dobrze że canoe zostało na dachu - postanawiam płynąć dalej.
Przygotowuję rower bo nie chcę nikogo fatygować z transportem.
Trochę trwa zanim składak znajdzie się wewnątrz bagażnika.
Na wodę schodzę chyba 13.30-14.00 Zwiedzam otoczenie starego młyna. Sprawdzam rzekę w kierunku zalewu. Most 4 Pod mostem