Strona 2 z 3

Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021 (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)

: 05 wrz 2021, 21:31
autor: Włodek
Pod mostem c.d.
104.JPG
niedługo za mostem .. skąd ja to znam ?
105.JPG
Towarzyszą mi gęste trzciny .. nie chcę ich upamiętniać.
Niewiele dalej most kolejowy
106.JPG
Pod mostem "sztuka"
107.JPG
Tuż za - stare przyczółki mostowe
108.JPG

Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021 (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)

: 05 wrz 2021, 21:53
autor: Włodek
Nieprzebrane trzciny
109.JPG
Jeszcze głębiej w nieprzebranych trzcinach
110.JPG
Zaczynam jechać na wstecznym
111.JPG
Wracam pod prąd do mostu 4 obok młyna.

W linii prostej nie odpłynąłem więcej niż 1km.
Rzeka ponownie zamknęła się przede mną.
Czy wrócę ? - nie wiem.

Aha ! , zapomniałbym o dzisiejszych przygodach :
- przed wodowaniem wdepnąłem w gówno (pech czy szczęście ?)
- podczas schodzenia z wody mało co a wdepnąłbym w nie ponownie
- niedaleko młyna zjechałem z pniaka i wpadłem do wody

Oczywiście na brzegu i w wodzie puszki oraz butelki.

KONIEC

Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)

: 05 wrz 2021, 23:48
autor: Strażowy
Drobne poprawki 😉, foty też się ogarnie na spokojnie ....relacja super 👌

Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)

: 06 wrz 2021, 09:21
autor: Włodek
Strażowy pisze: 05 wrz 2021, 23:48 Drobne poprawki 😉, foty też się ogarnie na spokojnie ....relacja super 👌
Dzięki za dobre chęci dobry człowieku.
"czciny" i "2020" powieliły się w nagłówkach każdego przywołania tytułu
zdublowane zdjęcia a najlepiej cały post z godz. 19.16 do usunięcia
potem oczywiście te tu nasze redakcyjne pogaduszki
przepraszam za kłopot
z góry dziękuję

Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)

: 06 wrz 2021, 10:18
autor: Marcel
Jestem pod ogromnym wrazeniem. Jakim cudem ty tam nie utkles?

Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)

: 06 wrz 2021, 12:48
autor: Włodek
Marcel pisze: 06 wrz 2021, 10:18 ... Jakim cudem ty tam nie utkles?
W sobotę "utkłem" ale w bardzo dobrym jednak miejscu.

Gdy wcześniej płynąłem blisko widocznych tu bloków
038.JPG
ktoś na balkonie wieszał pranie, zauważył mnie, przerwał i wnikliwie się przyglądał

... potem w górze latał śmigłowiec :shock:
... potem krążył mały płatowiec :shock:
( mogłem już nie być widoczny w gęstwinie )

pomyślałem wtedy : " przesada !, żyję i napieram, .. w końcu się przebiję "
po jakimś czasie inna myśl : " może lepiej gdyby jednak mnie wyłowili ? " :?

W niedzielę zakładałem możliwość odwrotu i już nie szarżowałem.

Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)

: 06 wrz 2021, 13:31
autor: Maga
Już dawno nie czytałam z takim zainteresowaniem relacji z pływania.

Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)

: 06 wrz 2021, 15:40
autor: Łysy
Toż to faktycznie prawdziwa Amazonka. Podziwiam za wytrwałość. Może następnym razem spróbuj zmierzyć się z tą "dziką rzeką" wiosną, gdy jeszcze nie będzie tak zarośnięta.

Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)

: 06 wrz 2021, 18:37
autor: Włodek
Maga pisze: 06 wrz 2021, 13:31 Już dawno nie czytałam z takim zainteresowaniem relacji z pływania.
Największe emocje pominąłem bo musiałbym cytować przekleństwa. :)
Łysy pisze: 06 wrz 2021, 15:40 Toż to faktycznie prawdziwa Amazonka. Podziwiam za wytrwałość. Może następnym razem spróbuj zmierzyć się z tą "dziką rzeką" wiosną, gdy jeszcze nie będzie tak zarośnięta.
Dla jasności - nie narzekam a dzielę się przygodą.
W necie oglądałem jesienne fotki ze spłynięcia zakładanego odcinka, były całe w brązach i szarościach - jakby gołe.
Byłem świadom możliwego nadmiaru zieleni, u mnie od pomysłu do realizacji to często chwila, wtedy właśnie jest zabawa 8-)
W kilka kajaków na pewno jest lżej, na szpicy można się zmieniać, pozostali mają wtedy przetarty szlak.

Gdybym nie miał takich trudności czy miałbym aż tyle wspomnień ?.

Re: Włodek u źródeł Amazonki - Muchawka 04.09.2021. (Żur, trzciny, buraki, kapusta i chrzan)

: 07 wrz 2021, 09:11
autor: Strażowy
Włodek pisze: 06 wrz 2021, 18:37
...Dla jasności - nie narzekam a dzielę się przygodą.
........u mnie od pomysłu do realizacji to często chwila, wtedy właśnie jest zabawa 8-)
...
Gdybym nie miał takich trudności czy miałbym aż tyle wspomnień ?.
Piękna narracja , dodatkowo miło zobrazowana 👍...jak czytam i widzę , Włodek cały czas "w gazie" ( czyt. nie ma biadolenia tylko duża epa co by były wspomnienia ! ) - duuuży szacun kolego - bravo Ty za trudy pływania i nie mniejsze za chęć podzielenia się nimi 😉✌️